Sklep żeglarski to coraz chętniej wykorzystywany pomysł na własny biznes. Wiążę się to z rosnącą popularnością tego sportu w Polsce. Jednak samo założenie sklepu żeglarskiego wcale nie jest proste i trzeba bardzo uważać, żeby nie stracić tutaj zainwestowanych pieniędzy.
Jak zaplanować najważniejsze kwestie?
Jeśli planujemy założenie sklepu stacjonarnego, to bardzo poważnie musimy przemyśleć jego lokalizacje. Opcje są właściwie tylko dwie. Możemy stworzyć sklep w dużym mieście, gdzie znajdziemy odpowiednią klientelę lub też w miejscowości turystycznej, która w jakiś sposób związana jest z żeglowaniem. Zakładanie sklepu w innych miejscach pozbawione jest sensu.
Związane jest to z faktem, że sklep żeglarski jest miejscem szczególnym i wyspecjalizowanym. Nie docierają tam przypadkowi klienci a jedynie ci, którzy doskonale wiedzą czego szukają. Im większa jest potencjalna liczba klientów, czyli mieszkańców danego miasta, tym zwiększa się nasza szansa na osiągnięcie odpowiednich zysków.
Rozważania nad założeniem sklepu żeglarskiego musimy też rozpocząć od oceny wysokości kapitału, jaki jesteśmy w stanie zainwestować. Przede wszystkim potrzebna będzie nam całkiem pokaźna kwota pieniędzy.
Sprzęt żeglarski jest stosunkowo kosztowny i inwestycja w towar może pochłonąć nawet kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych w zależności od tego, co ma się znaleźć w naszym sklepie. Oczywiście im lepiej zaopatrzony sklep, tym lepiej i większa jest szansa na osiągnięcie sukcesu.
Musimy jednak mieć świadomość, że kwota ta będzie nam niezbędna przed sezonem i niekoniecznie zostanie nam na koniec sezonu „zwrócona” w formie sprzedaży. Jeśli się tak nie stanie, to właściwie mamy pewność, że pieniądze zostaną zamrożone do przyszłego sezonu, który dla żeglarstwa trwa od końca marca do września. Poza tymi miesiącami sprzedaż w sklepie żeglarskim jest raczej symboliczna.
Czy to ryzykowna inwestycja?
To wszystko powoduje, że inwestycja w sklep żeglarski jest obarczona wysokim ryzykiem zamrożenia pieniędzy i nie jest właściwa dla osób, które oczekują natychmiastowych i łatwych zysków. Musimy też rozważyć czy jesteśmy w stanie poświęcić sezon letni, w którym przyjdzie nam zawsze pracować. Miesiące ciepłe to dla sklepu żeglarskiego najlepszy czas, jeśli chodzi o prowadzenie sprzedaży. Zamknięcie wtedy sklepu na okres urlopu jest pomysłem samobójczym, jeśli chodzi o zarabianie.
Nie możemy też być pewni, że na samym początku prowadzenia działalności stać nas będzie na zatrudnienie odpowiedniej ilości sprzedawców, którzy za nas poprowadzą sprzedaż w sklepie. Tym bardziej że muszą to być osoby kompetentne. Nie możemy tutaj zatrudnić osoby przypadkowej, która nie ma pojęcia o akcesoriach żeglarskich czy samym żeglowaniu.
Klienci bowiem nie oczekują tylko obsługi w zakresie nabicia odpowiedniej kwoty na kasę, ale także fachowej porady i pomocy od sprzedawcy. Jeśli ten nie będzie miał merytorycznej wiedzy, żeby mu pomóc, to właściwie możemy być pewni, że klient bardzo szybko znajdzie sobie sklep prowadzony przez hobbystów, gdzie uzyska pełną i kompleksową poradę.
 |
Artykuł powstał przy współpracy ze SklepWind.pl |
